Cały kraj od kilku tygodni zmaga się z epidemią koronawirusa. Wszyscy boją się o zdrowie i życie swoje i swoich bliskich, również sadownicy. Ci niestety zostali dodatkowo doświadczeni falą przymrozków, które przez ostatnie kilka dni przechodziły niemal przez całą Polskę. To już kolejny sezon, w którym matka natura pokazuje swoje oblicze i sieje spustoszenie w sadach. Obok suszy, która znacząco daje się we znaki i braku rąk do pracy - to ogromny problem.