Sezon na polskie truskawki się opóźnia, ponieważ w kwietniu i maju było za zimno i zbyt wietrznie. - Niskie temperatury, mało słońca, szkodliwe dla truskawek przymrozki - wymienia przyczyny Gabriela Łukomska z rolno-spożywczego rynku hurtowego we Wrocławiu Targpiast. Przy ulicy Obornickiej także nie ma jeszcze polskich truskawek. Te z importu, w hurcie, kosztują 14 złotych za kilogram.
Piotr Wójcik, który prowadzi gospodarstwo ogrodnicze w Kątach Wrocławskich, przypomina, że sadownicy wożą owoce na targi i giełdy, gdy mają ich nadwyżki. A na razie nie ma ich nikt. - Truskawek wczesnych będzie mniej i będą droższe. Słyszałem, że przymrozki zniszczyły około 40 procent sadzonek odmiany amerykańskiej. Lepiej mają się truskawki spod folii - wyjaśnia.
Polskich truskawek na razie jak na lekarstwo. Kilka dni temu pojawiły się jednak na rynku w Broniszach pod Warszawę, ale były niedojrzałe i kosztowały ponad 20 złotych za kilogram. 16 maja ubiegłego roku na rynku przy Obornickiej we Wrocławiu można było je kupić za 8-12 złotych.
czytaj więcej:www.sadyogrody.pl