Zaproszenie przyjęli przedstawiciele gmin : Belsk Duży, Białobrzegi, Błędów, Chynów, Goszczyn, Grójec, Jasieniec, Mogielnica, Mszczonów, Pniewy, Sadkowice, Warka. Oraz przedstawiciele przetwórni: Warwin, Dohler, oraz Konvin.
Głównym założeniem spotkania było wypracowanie długofalowego kompromisu, korzystnego dla wszystkich stron. Problemy z jakimi już drugi sezon borykają się polscy sadownicy powodują olbrzymie kłopoty finansowe w ich gospodarstwach.
Konsekwencją ich w chwili obecnej jest zadłużenie w opłatach za podatek gruntowy, zaległości w płatnościach rat kredytów zaciągniętych w minionych latach z tytułu klęsk żywiołowych lub kredytów konsumpcyjnych na życie.
Przedstawiciele samorządów biorących udział w spotkaniu potwierdzili, iż w ich
gminach jest widać kryzys i znaczący spadek rozwoju lokalnej gospodarki. Obecny
pat w sadownictwie będzie ten kryzys z dnia na dzień tylko pogłębiał. Niestety
ani argumenty samorządowców ani przedstawicieli Związku Sadowników RP nie spotkały się ze zrozumieniem przetwórstwa, którzy podczas całego spotkania argumentowali iż obecna cena nie jest podyktowana "zmową cenową" ale prawem rynku.
Niestety chyba nie popytem i podażą, ale przewagą przetwórców, którzy dyktują warunki. Nie można inaczej tego zinterpretować ponieważ zapotrzebowanie na surowiec jest i to bardzo duże, towaru już w zasadzie brak, a godziwej ceny wciąż nie ma.
Podczas spotkania padło kilka postulatów, których realizacją ma się zająć
Związek Sadowników RP. Należą do nich m.in.:
- skierowanie do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi pisma z wnioskiem o
zastosowanie dopłat w wysokości 0,20 PLN do kg jabłek przemysłowych
- pomoc Ministerstwa Rolnictwa w zakresie unormowania relacji na linii
sadownik-przetwórca
- odbycie spotkania z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w celu zaprezentowania
aktualnej sytuacji w sadownictwie.
Mamy nadzieje, że nasze działania w końcu zaowocują unormowaniem rynku i szacunkiem dla Sadowników za ich ciężką pracę.