Jak przyznaje rolnik z powiatu biłgorajskiego, generalnie jest ciężko znaleźć pracownika.Potrzebuje też – i już dał ogłoszenie – pracowników do zbioru malin od 1 sierpnia. Ci, którzy się zgłaszają, bardzo wydziwiają. A to im stawka nie pasuje, a to to, że trzeba zrywać truskawki. Inni zaś obiecują, że przyjdą i nie przychodzą. Nie wiem, czy do zbioru malin nie wynajmie kombajnu.
Inne spostrzeżenia ma zaś plantator z powiatu łukowskiego, który osoby do zbioru truskawek już znalazł. Jak mówi, ma stałych pracowników, a poza tym sytuację ratują Ukraińcy.
Większą liczbę pracowników z Ukrainy widać po danych Powiatowego Urzędu Pracy w Kraśniku. Obywatele Ukrainy są zatrudniani zarówno w rolnictwie – powiat kraśnicki uchodzi za polskie zagłębie malinowe – jak też w budownictwie.
Tymczasem specjaliści przyznają, że w związku z programem Rodzina 500+ możemy mieć do czynienia z obniżeniem aktywności zawodowej Polaków. Część osób objętych dofinansowaniem może zrezygnować nie tylko z dodatkowych zajęć, ale też pracy zawodowej i pozostać w domu.
Więcej w Dzienniku Wschodnim.
Czytaj więcej:www.sadyogrody.pl