Wkrótce Unia Europejska musi podjąć decyzję w sprawie utrzymania sankcji wobec Rosji. Ma to ogromne znaczenie dla producentów owoców i warzyw, ponieważ wraz z ich przedłużeniem, przedłużony zostanie zakaz eksportu produktów rolno-spożywczych na teren Rosji.
- Polsce powinno zależeć na dobrych relacjach handlowych z Rosją, bo to tradycyjny dla nas rynek zbytu. Zwłaszcza dla żywności, w tym szczególnie owoców i warzyw. Wielokrotnie sugerowaliśmy rozsądek we wzajemnych relacjach, jednak niestety w ostatnich miesiącach widzę coś zupełnie innego - relacje się pogarszają – tłumaczy Maliszewski.
Według niego, tracą na tym zarówno producenci, jak też rosyjscy handlowcy i konsumenci. - Z racji naszego położenia, tradycji handlowych, sukcesów w eksporcie powinno nam zależeć na przywróceniu normalności w wymianie towarowej. Warto także pamiętać, że właśnie z powodu naszej nadmiernej aktywności w konflikcie Rosja - Ukraina, już 1 sierpnia 2014 roku Federacja Rosyjska nałożyła na Polskę pierwsze "indywidualne" embargo – skomentował.
Czytaj więcej :www.sadyogrody.pl