- Nasze Stowarzyszenie wielokrotnie w pismach kierowanych do MRiRW proponowało rozpoczęcie debat z udziałem przedstawicieli zainteresowanych stron w tej sprawie – podkreśla.
Według członka zarządu KSPCP, szanse na przywrócenie świetności czarnej porzeczce w naszym kraju jak dotychczas spadają z roku na rok pomimo tego, że Polska jest jeszcze największym producentem tego owocu w Europie i świecie. - Brak jednak perspektywicznej strategii rozwoju dla wielu gatunku owoców, w tym porzeczki czarnej czy przepisów wprowadzających zdrowe relacje na linii producent-odbiorca, gwarantujących opłacalność tej produkcji, zmusiły już wiele gospodarstw do znacznego ograniczenia czy nawet bezpowrotnego zaniechania tej produkcji o czym świadczyć może np. niespotykana dotychczas wystawiona do sprzedaży liczba specjalistycznego sprzętu do uprawy, a szczególnie zbioru owoców porzeczki – mówi.
- Natomiast w krajach np. byłego WNP i państwach nadbałtyckich trwa przy często dużym rządowym wsparciom dynamiczny rozwój produkcji tego gatunku – dodaje.
Trzonkowski mówi, że światełko w ciemnym tunelu zapala się dla tych producentów, którzy w perspektywie wdrożenia systemu rolnictwa zrównoważonego będą w stanie spełnić wymogi przede wszystkim jakościowe ( integrowana produkcja, w tym ochrona roślin, certyfikaty bezpieczeństwa żywnościowego itp.).
- Agonię wielu gospodarstw, szczególnie tych z większą produkcją, przerwać mogą jedynie szybkie działania zarówno rządu, jak i przemysłu, polegające na zbudowaniu właściwych i trwałych ekonomicznych relacji w tym sektorze gospodarki, a tych niestety póki co nie widać – podsumował Stanisław Trzonkowski.
Źródło:www.sadyogrody.pl