Takie potwierdzenia wymagane są dla niektórych produktów - np. ogórków, pomidorów, jabłek, malin, kiwi oraz świeżych grzybów - które według deklaracji pochodzą z Maroka, Turcji, Izraela, Egiptu i innych krajów pozaeuropejskich, a także ze Szwajcarii.
Wprowadzenie takiego "specjalnego reżimu sanitarnego" zapowiedziała 1 grudnia Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rossielchoznadzor). Jak oświadczyła, krok ten jest konieczny, by zapobiec wwożeniu z Białorusi na terytorium Rosji produktów niewiadomego pochodzenia, w tym tych, które objęte są rosyjskim embargiem na produkty żywnościowe z krajów UE.
Rossielchoznadzor poinformował 1 grudnia, że coraz częściej służby zatrzymują ciężarówki transportujące do Rosji produkty rolne "trasami nieuzasadnionymi logistycznie". "Przy czym, nasi białoruscy koledzy wydają reeksportowe certyfikaty fitosanitarne dla tych produktów w oparciu o sfałszowane certyfikaty" - powiedziała rzeczniczka Rossielchoznadzoru Julija Miełano.
Od sierpnia 2014 r., kiedy Rosja wprowadziła embargo na produkty żywnościowe z UE, m.in. na owoce i warzywa, Białoruś podwoiła eksport owoców do Rosji.
Czytaj więcej: http://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/od-poniedzialku-rosja-zaostrzyla-kontrole-owocow-i-warzyw-wwozonych-z-bialorusi,122758.html