Produkcję jabłek z półkuli południowej, która trafi do Europy w nadchodzących miesiącach, szacuje się na ok. 5 mln ton dla obecnej kampanii. Jest to nieco mniej niż w latach poprzednich, głównie ze względu na spadki produkcji w Chile i zaobserwowaną w tym rejonie świata ciągłą konwersję sadów jabłkowych na sady wiśniowe, pozwalającą osiągać wyższe ceny.
W przypadku półkuli północnej, produkcja jabłek w Chinach może drastycznie spaść ze względu na mróz, który mocno zniszczył uprawy i spowodował straty, a w konsekwencji już teraz prognozuje się w Chinach wyższe ceny. Z kolei produkcja w USA w obecnym sezonie ma kształtować się na poziomie poniżej 5 mln ton.
Źródło: www.sadyogrody.pl / Farmer.pl