KRUS jest potrzebny i nie wolno go likwidować, ale w przyszłości rolnicy muszą zastanowić się, czy składki nie powinny być wyższe. Bo niskie składki to niskie zasiłki i świadczenia - uważa minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski - podaje money.pl.
W przeprowadzonym zdalnie wywiadzie zapytany został przez Roberta Mazurka z RMF FM o to, jak ma sobie poradzić rolnik niezdolny do pracy z powodu koronawirusa, który może liczyć na zasiłek nie przekraczający 15 zł dziennie.
- Na tyle tylko pozwala wydolność Funduszu - powiedział minister i wyjaśnił, że przy wysokości obecnie płaconych przez rolników składek po prostu nie da się podnieść zasiłków.
Aby zapewnić wyższe świadczenia w przyszłości, konieczne będzie podniesienie składek. - W mediach padła propozycja działacza chłopskiego, by wypłacać po 50 zł dziennie. Też mało, ale już to by wymagało podniesienia składki na KRUS o prawie 100 zł miesięcznie - z 42 na sto czterdzieści parę złotych. Ten wirus przeorze wszystko, również systemy zabezpieczenia społecznego i rolnicy będą musieli zdecydować, czy chcą płacić wyższe składki, a może jakoś inaczej różnicować ich wysokość w zależności od wielkości gospodarstwa - powiedział minister.
Źródło: www.sadyogrody.pl