poniedziałek, 06 sierpień 2012 09:00

Rola i funkcje miedzi w roślinie

Miedź jest pierwiastkiem bardzo szeroko rozpowszechnionym w skorupie ziemskiej i ma ogólnobiologiczne znaczenie, gdyż jest pierwiastkiem niezbędnym do życia wszystkich organizmów. Zawartość miedzi ogółem w glebach Polski wynosi od 1 do 100 mg Cu w 1 kg gleby i jest z reguły tym niższa im gleba jest lżejsza, a im gleba jest cięższa tym z reguły jest zasobniejsza w ten mikroelement. Natomiast gleby organiczne i torfowe, aczkolwiek mogą zawierać dużo miedzi ogółem, lecz mogą być ubogie w jej formy przyswajalne, co ujawnia się na roślinach objawami niedoboru. Zjawisko to jest spowodowane tym, że kwasy organiczne zawarte w torfie lub glebach organicznych silnie wiążą miedź (kwasy huminowe oraz krenowe, fulwokwasy itp.), tworząc mocne związki kompleksowe. Miedź w tych związkach nie jest dostępna dla roślin. Jest dostępna tylko w formie jonu Cu 2+.

Miedź jest pierwiastkiem, która wpływa na rozwój i budowę tkanek, bierze udział w przemianach azotowych, syntezie białek i witaminy C.

Niedobór miedzi uniemożliwia normalny rozwój roślin. A więc miedź nie tylko wpływa dodatnio na roślinę, ale jest niezbędnym składnikiem pokarmowym. Jest rzeczą zrozumiałą, że niedobór miedzi w glebie (i nie uzupełniona w roślinie poprzez np. dokarmianie dolistne) powoduje nie tylko obniżkę plonu, ale również zmniejsza zawartość miedzi w paszach, warzywach, owocach. Nawożenie roślin miedzią podnosi jakość plonów przez wzrost zawartości chlorofilu, karotenu i witaminy C.

W razie niedoboru miedzi przyswajalnej w glebie (w roztworach glebowych), na liściach roślin występują zazwyczaj białe plamy, a wzrost roślin zostaje zahamowany.

Rośliny zbożowe w takich wypadkach mają słabo rozwinięte korzenie i często wydają nasiona pośledniego gatunku. Charakterystyczny objawem jest tzw. „choroba nowin” np. u zbóż (zwłaszcza na glebach torfowych, i innych wziętych świeżo pod uprawę), objawiająca się po 2-3 tygodniach wegetacji chlorozą brzegów liści; bieleniem i skręcaniem liści, bieleniem kłosów i zasychaniem końców źdźbeł. Opóźnia się faza kłoszenia, kwiatostany są źle wykształcone. Rośliny mają zwiędły wygląd i dużą skłonność do wylegania. Plon i jakość ziarna są niskie. Miedź również wpływa bardzo korzystnie na kwitnienie roślin ozdobnych np. gerbera, róże i inne.

W warzywach wpływa na poprawę właściwości przechowalniczych np. marchwi i cebuli. Przy braku miedzi np. u pomidorów, liście wykazują niebiesko zielone zabarwienie, owoce mają skłonności do pękania. Natomiast, np. u papryki występują charakterystyczne pofałdowania brzegów liści, które w porównaniu z liśćmi dobrze odżywionymi są wąskie i wydłużone, a także często więdną. U marchwi występuje odbarwienie, zwijanie i zasychanie brzegów liści oraz zaburzenia we wzroście i wybarwieniu korzeni.

Na drzewach owocowych w miesiącu lipcu - sierpniu, na liściach wierzchołkowych pojawiają się chlorotyczne plamy. Brzegi liści podwijają się ku górze, a następnie liście usychają i opadają. Mogą także zasychać wierzchołki pędów np. u drzew wiśni. Kora drzew staje się chropowata, łuszczy się i głęboko pęka. U drzew pestkowych występuje gumoza.

Ponieważ miedź jest roślinom potrzebna głównie do okresu kłoszenia się i kwitnienia, przy dużym jej niedoborze rośliny się nie kłoszą i nie zawiązują nasion. Zastosowanie zaś miedzi po tym okresie niewiele już wpływa na plony zbóż.

Natomiast w szkółkach i młodych sadach nie owocujących stosujemy miedź po ruszeniu wegetacji w kilku powtórzeniach.
W sadach owocujących stosujemy miedź, opryskując drzewa 2-3 krotnie po kwitnieniu w odstępach 7-10 dniowych.

W uprawach rolniczych, warzywniczych, roślin ozdobnych i sadowniczych do nawożenia doglebowego i dolistnego możemy stosować Chelat miedzi forte 12 (krystaliczny), zaś do dolistnego nawożenia możemy stosować Chelat miedzi (Mikrovit Cu).

Wielu badaczy dowodzi, że niedobór miedzi na glebie torfowej lub organicznej, a także na glebach mineralnych powoduje zaburzenia w przemianie materii nie tylko u roślin, lecz (pośrednio) i u zwierząt gospodarskich, szczególnie u przeżuwaczy. W organizmach żywych część miedzi znajduje się w postaci białkowych związków organicznych. Np. niedobór miedzi w pokarmie zwierząt wywołuje pewne choroby, które kończą się nawet śmiercią zwierzęcia.

Wiadomo, że miedź jest koniecznym czynnikiem w procesie tworzenia się krwi. Barwnik krwi - hemoglobina - zawiera wprawdzie żelazo, ale może się tworzyć tylko przy udziale miedzi.

Na przyswajalność miedzi wpływa:

 - zawartość materii organicznej w glebie; im więcej materii organicznej, tym gorsza jest przyswajalność miedzi

 - odczyn gleby: im większe jest zakwaszenie gleby, tym przyswajalność miedzi jest lepsza, ale wzrasta także tempo jej wymywania. Wapnowanie ogranicza przyswajalność miedzi i wówczas w pierwszej kolejności na jej niedobór reagują np. owies, jęczmień, pszenica, ziemniaki, burak cukrowy, gryka, lucerna, kukurydza, fasola, kapusta, marchew, cebula, pietruszka, seler, sałata, szpinak, chrzan, rabarbar. Zaś z roślin sadowniczych: truskawka, drzewa pestkowe i ziarnkowe oraz krzewy jagodowe.

Miedź wywiera wpływ bezpośredni i pośredni np. na wzrost i rozwój traw. Bezpośredni wpływ nawozów miedziowych wyżej wymienionych polega na tym, że w sposób dodatni zwiększają plony siana i nasion traw, powodując (niezależnie od nawożenia podstawowego) zmiany w składzie botanicznym porostu. Następnie przy tym stopniowy zanik traw nieszlachetnych, a ich miejsce zajmują trawy bardziej wartościowe. Zubożenie gleb Polski w miedź, pomimo że jest to mikroelement mało ruchliwy, przebiega szybko i dlatego też spotykamy coraz częściej różne rośliny z objawami niedoborowymi miedzi.

Dr Bogdan Z Jarociński
MODR w Warszawie
Oddział Radom

poniedziałek, 06 sierpień 2012 09:05

Rola i funkcje fosforu w roślinie

Fosfor odgrywa szczególną rolę w roślinie. Stanowi on składnik wielu związków organicznych, a ponadto pewne wiązania fosforanowe akumulują dużo energii wykorzystywanej w różnych procesach zachodzących w komórkach. Liczne związki organiczne mogą być metabolizowane tylko po przyłączeniu się do nich kwasu fosforowego. Rośliny pobierają fosfor głównie z rozpuszczalnych w roztworze glebowym ortofosforanów, w postaci jonów H 2PO 4 i niewielkim stopniu HPO 4, przy pH gleby 6-7. Im zawartość przyswajalnych form fosforu w glebie jest większa oraz im większa jest wilgotność gleby, tym pierwiastek ten jest lepiej pobierany. Przeważająca część fosforu wiąże się w glebie z kationami metali 2 i 3 - wartościowych (wapnia, magnezu, żelaza, glinu i manganu) w trudno rozpuszczalne związki. Proces taki nazywa się uwstecznianiem.

W środowisku zasadowym uwstecznianie fosforu polega na łączeniu się w trudno rozpuszczalne fosforany wapniowe, które w pewnych warunkach mogą być jednak pobrane przez rośliny. W środowisku bardzo kwaśnym (pH< 4,5) uwstecznianie fosforu przez łączenie się z kationami glinu, żelaza i manganu przebiega szybko, tym szybciej, im bardziej kwaśna jest gleba.

Skutki głodu fosforowego u roślin uprawnych występują tym silniej, im gleba jest mniej zasobna w fosfor oraz im bardziej jest kwaśna. Czynnikiem, sprzyjającym silniejszej reakcji roślin na niedobór fosforu w początkowym okresie wegetacji, jest wysoki poziom nawożenia azotem. Dlatego skutki głodu występują na glebach ubogich, kwaśnych, nie wapnowanych, nawożonych niskimi dawkami fosforu i w przypadku jednostronnego nawożenia azotem.

Aby zapobiec nadmiernemu uwstecznianiu fosforu, konieczne jest:

 * regulowanie odczynu gleby, głównie przez stosowanie nawozów wapniowych i wapniowo - magnezowych,
 * stosowanie granulowanych nawozów fosforowych,
 * regularne stosowanie nawozów organicznych (w uprawach rolniczych).

Fosfor w organizmie roślinnym pełni rolę bardziej uniwersalnej niż inne składniki. Stanowi on nie tylko niezbędny składnik szeregu związków organicznych, wielu enzymów, ale za pośrednictwem wysokoenergetycznych związków fosforanowych typu ADP lub ATP staje się głównym przenośnikiem i akumulatorem energii w procesach biochemicznych. Dzięki tym związkom energia wyzwalana w procesach egzoenergetycznych nie ulega całkowitemu rozproszeniu, lecz w znacznej ilości zostaje przechowana i może być zużyta w procesach endoenergetycznych. Dzięki temu wydajność energetyczna procesów biochemicznych sięga 60-70%. Fosfor występuje w roślinach również w postaci soli mineralnych, częściowo zdysocjonowanych. Zawartość fosforu zależy od wieku roślin oraz od ich zaopatrzenia w ten pierwiastek.

Procesowi temu sprzyja również:

 * większa zawartość substancji organicznej w glebie,
 * obecność w glebie jonu magnezowego i amonowego,
 * prawidłowe oświetlenie roślin i obecność tlenu w podłożu (przewiewność gleby).

Pobieranie fosforu ograniczone jest obecnością jonu azotanowego w glebie.

Już w pierwszych tygodniach wzrostu rośliny powinny być zaopatrzone w odpowiednią ilość przyswajalnego fosforu, ponieważ jest to tzw. okres krytyczny wzrostu roślin. Późniejsze dokarmianie roślin fosforem nie wyrównuje ujemnych skutków głodu w okresie krytycznym ze względu na:

 * duże potrzeby względem fosforu w okresie krytycznym,

 * dużą dynamikę pobierania fosforu już w pierwszych miesiącach wegetacji (np. rośliny zbożowe, pastewne, jagodowe)        

 * małą ruchliwość fosforu,

 * słabo rozwinięty system korzeniowy roślin w początkowym okresie rozwoju.

Nawożenie może znacznie zwiększyć zawartość fosforu mineralnego, szczególnie w początkowym okresie wegetacji. Natomiast w miarę dojrzewania roślin, owoców zawartość fosforu mineralnego maleje na korzyść organicznego. Dobre zaopatrzenie w fosfor powoduje obfity wzrost korzeni wszystkich gatunków roślin, co znacznie przyczynia się do wzrostu plonu. Fosfor również odgrywa dużą rolę w procesie dojrzewania. Na ogół przy obfitym nawożeniu fosforem można ten proces przyśpieszyć. Niedobór fosforu wśród składników pokarmowych hamuje fosforylację, a tym samym tworzenie się fosfatydów, kwasów nukleinowych i białek, w wyniku czego następuje zahamowanie wzrostu i zaburzenia w przemianie materii. Objawy niedostatku fosforu w glebie są dość różnorodne u poszczególnych gatunków roślin. Szybkość, z jaką się one pojawiają, zależna jest od stopnia niedoboru tego składnika. Pobieranie fosforu przez rośliny odbywa się z całej warstwy gleby objętej korzeniami. Intensywność pobierania fosforu z różnych głębokości zmienia się jednak ciągle i związana jest z uwilgotnieniem gleby i jej temperaturą. Jeżeli okres wiosenny jest niesprzyjający w pobieraniu fosforu z gleby, ze względu np. na niską temperaturę gleby poniżej + 12 0C, to można uzupełnić ten składnik po ruszeniu wegetacji roślin poprzez nawożenie dolistne stosując np. Fostar lub Fos-Calvit bądź Seniphos lub Chrońplon P bądź Plonochron fosforowy zarówno w uprawach sadowniczych jak i ogrodniczych oraz rolniczych. Tam gdzie jest założone nawadnianie to w okresach suszy, gdy nie może być pobrany fosfor z gleby, stosujemy np. Fostar do nawożenia wraz z nawadnianiem inaczej mówiąc do fertygacji na plantacjach roślin jagodowych, krzewów i drzew owocowych.

Bardzo wysokie wymagania z roślin co do fosforu mają: jabłoń, brzoskwinia, morela, nektaryna, wysokie: truskawka, porzeczki, agrest, malina, jeżyna, średnie: grusza, śliwa, wiśnia, winogrona, orzech włoski, leszczyna. Rośliny sadownicze mają zdolność pobierania fosforu ze związków fosforowych nieprzyswajalnych dla wielu roślin. Jeżeli chodzi o owoce, to brak fosforu objawia się np. na gruszach, że owoce są mniejsze, źle wykształcone, kwaśne. Na jabłoniach liście i pędy są ciemne szaro-zielone, ograniczony jest wzrost pędów i liści, zamierają pąki, a owoce matowe nie atrakcyjne wykazujące brak jędrności. Fosfor wpływa dodatnio na jędrność miąższu owoców i wybarwienie, a także na wielkość owoców i znacznie zapobiega chorobom przechowalniczych np. gorzkiej zgniliźnie.

Nadmiar fosforu nie jest bezpośrednio szkodliwy dla drzew, jednak nadmierne doglebowe nawożenie niezależnie od odczynu (pH) gleby znacznie utrudnia pobieranie potasu, cynku, żelaza, miedzi .

Dr Bogdan Z. Jarociński
MODR w Warszawie
Oddział Radom

poniedziałek, 06 sierpień 2012 06:48

Rola i funkcje boru w roślinie

Producenci owoców (czy też zbóż) w większości nie zdają sobie sprawy z tego, jak bardzo dużą rolę w roślinie spełnia bor. Nie tylko wpływa na zwiększenie plonu owoców, ale bardzo korzystnie wpływa na polepszenie jego jakości. Zapotrzebowanie boru np. przez rośliny zbożowe jest niewielkie, nie przekracza 60 g z ha w stosunku do jabłoni, to jednak bardzo korzystnie wpływa na wytworzenie wielkości kłosa.

Zawartość ogółem tego pierwiastka w glebach Polski jest bardzo niska i waha się od 4 do 100 mg boru (B) w 1 kg gleby.
Obecnie bor jest najbardziej deficytowym pierwiastkiem spośród mikroelementów. Od 90-100% gleb Polskich jest ubogich w ten pierwiastek. Gleby lekkie z reguły zawierają mniej boru ogółem i boru przyswajalnego niż gleby cięższe. Wynika to między innymi z faktu, że z gleb lekkich, jako naturalnie bardziej kwaśnych, bor jest stosunkowo łatwo wymywany, bowiem jest słabo sorbowany przez glebę.

Gleby cięższe i organiczne lepiej sorbują (zatrzymują) bor i dlatego z reguły są zasobniejsze w ten składnik. Dlatego też nawożenie borem (dokarmianie dolistne) staje się coraz częściej konieczne, ponieważ jest on niezbędnym składnikiem pokarmowym wszystkich wyższych roślin.

Bor jest mikroelementem, którego przyswajalność dla roślin warunkują następujące czynniki:
+ odczyn gleby: bor jest lepiej pobierany w glebach kwaśnych i słabo kwaśnych, a im wyższe jest pH, tym przyswajalność jest mniejsza,
+ wapnowanie gleb zmniejsza przyswajalność boru, co ważne jest np. w uprawie roślin motylkowych (koniczyna) i buraka cukrowego, które jednocześnie wymagają uregulowanego odczynu, czyli wapnowania i potrzebują do swego rozwoju dobrego zaopatrzenia w bor. W produkcji owoców rośliny sadownicze również wymagają dobrego zaopatrzenia w bor i możemy go uzupełniać w roślinie poprzez opryskiwanie roślin (dokarmianie dolistne),
+ zawartość materii organicznej (próchnicy) w glebie, która może być „bezpieczną” rezerwą boru w glebie,
+ wilgotność gleby: w miarę wzrostu uwilgotnienia gleby wzrasta przyswajalność boru, dlatego objawy niedostatku boru na roślinach obserwuje się najczęściej w latach o małych opadach atmosferycznych. Niedobory boru występują najczęściej, gdy po mokrej zimie i sprzyjającej rozwojowi roślin wiośnie następuje dłuższy okres suszy. Bardzo wrażliwe na niedobór boru w uprawie jabłoni wykazują odmiany np: Arlet, Alwa, Gloster i inne.

Objawy niedoboru boru występują najczęściej na glebach silnie z wapnowanych i glebach lekkich piaszczystych. Potęgują je okresy suszy, ale też okresy pogody zimnej i deszczowej.

Rośliny potrzebują stałego dopływu boru przez cały okres wegetacji, ponieważ wędrówka boru ze starszych dolnych liści do młodych w ogóle nie następuje. Musi on być pobierany z gleby przez cały okres wegetacji, przede wszystkim dla tworzenia nowych organów. Objawy głodu boru w roślinach - zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie są następstwem zakłócenia funkcji biologicznych. Wskutek niedoboru boru następuje między innymi, zahamowanie wzrostu i obumieranie stożków wzrostu zarówno pędów nadziemnych, jak i korzeni, zamierają pąki, utrata zdolności roślin do wytwarzania części generatywnych (kwiatów), nie dochodzi do zapłodnienia po zapyleniu kwiatów, kora jest spękana i chropowata, a także występują skorkowacenia owoców (inkluzje korkowe), owoce są spękane i wcześniej opadają oraz wiele innych objawów.

Bor jako niezbędny mikroelement dla roślin powoduje :

 - prawidłowy wzrost organów generatywnych (słupek, pylniki, pyłek) oraz najmłodszych części pędów i korzeni,

 - wpływa dodatnio na kwitnienie, gospodarkę wodną i procesy oddychania oraz właściwy rozwój tkanek przewodzących ( (prawidłowa dystrybucja wapnia w roślinie),
 - reguluje przemiany węglowodanów w roślinach.

Rośliny wrażliwe na niedobór boru to: zboża, buraki, rzepak, bobik, groch, kukurydza, słonecznik, fasola, kapusta, kalafior, pomidor, papryka, sałata, seler, por, marchew, ogórek, len, konopie, tytoń, mak, rośliny motylkowe, drzewa i krzewy owocowe, rośliny jagodowe.

W uprawach sadowniczych bor wzmacnia pyłek, a jego dostateczna zawartość korzystnie wpływa na zapłodnienie. Objawy chorobowe występują czasem nie tylko na owocach, lecz i na liściach drzew owocowych w postaci wydłużonych, o kształcie włóczni blaszek liściowych. Choroba taka może doprowadzić również do obumarcia drzewa.

Funkcje fizjologiczne boru są różne, lecz coraz bardziej poznawane.Do zasadniczych należy wpływ boru na gospodarkę węglowodanową oraz na działalność tkanek merystematycznych. Oprócz tego bor wpływa na procesy związane z kwitnieniem, zapłodnieniem, zawiązywaniem nasion, z funkcjonowaniem i podziałem komórek.Bor reguluje uwodnienie koloidów plazmy, a również wpływa na pobieranie składników pokarmowych zwiększając ich efektywność, zwłaszcza azotu, potasu, fosforu, magnezu i wapnia.

Przyczyną wywołującą objawy chorobowe jest:
+ nadmierne wapnowanie gleb,
+ dużą zawartość azotu i substancji organicznych w glebie,
+ posucha lub nadmierna wilgotność,
+ głód potasu i boru.
By temu zapobiec i otrzymać dobre plonowanie z drzew i krzewów owocowych oraz roślin jagodowych pamiętajmy o konieczności dokarmiania tych roślin dolistnie stosując roztwór np. Bormaxu bądź Borvitu lub Bortracu w następujących terminach: na różowy (biały) pąk, w początkowej fazie kwitnienia, w fazie opadania płatków kwiatowych oraz późną jesienią przed opadem liści z drzew stosując Borvit razem z cynkiem (np. Chelat cynku forte lub Chelat cynku (Mikrovit Zn) lub Cynko-Bor bądź Bortrac i Zintrac.

Dr Bogdan Z. Jarociński
MODR Warszawa
Oddział w Radomiu

poniedziałek, 06 sierpień 2012 07:16

Nawozy typu "U"

Klikając poniżej znajdziecie materiały dotyczące nawozów jednocześnie żywiących roślinę i utrudniających rozwój patogenów - nawozów "dwa w jednym".  

{rokbox size=|fullscreen| title=|Nawozy typu "U"| text=|Nawozy tupu "U"|}images/stories/pdf/nawozy_typu_u.pdf{/rokbox}

poniedziałek, 06 sierpień 2012 00:00

Nawożenie roślin po przymrozkach

Przypomnę, że pod koniec drugiej dekady grudnia, a najbardziej na początku trzeciej dekady stycznia, aż do połowy lutego występujące na przełomie 2003/2004 roku niskie temperatury w różnych rejonach Polski, od ponad - 20 0C, a przy gruncie do - 28 0C w nocy do dodatnich temperatur w dzień, pod koniec lutego spowodowały duże uszkodzenia w uprawach sadowniczych. Można było wówczas zauważyć na drzewach owocowych, krzewach i plantacjach truskawek objawy silnego przemarznięcia pędów, konarów i pąków kwiatowych.

Nadmienię, że w 2001 roku, podobnie jak i w 2000 roku pod koniec drugiej i na początku trzeciej dekady maja wystąpiły minimalne temperatury od - 1 0C do - 5 0C, bardzo wówczas zaniepokoiły sadowników.

Przypominam, że kwiaty i zawiązki owocowe marzną w tym czasie przy temperaturze około - 1,5 0C. Przymrozki, które wówczas wystąpiły były spowodowane przymrozkami napływowymi zimnych mas powietrza nad określony teren, tzw. przymrozki adwekcyjne. Sadownik sam obserwując warunki pogodowe może określić, czy one wystąpią, a świadczą o tym, wzrost ciśnienia atmosferycznego, silne północne wiatry, zmniejszające się zachmurzenie a polepszająca widoczność powietrza, by w jakiś tam sposób przygotować się do ochrony przed przymrozkiem. W truskawkach np. można zastosować włókninę, która działa tym skuteczniej im mniejsze przewodnictwo cieplne ma materiał z którego jest wykonana. Natomiast w sadach można zastosować zraszanie wykorzystując różne sposoby. Przy takim sposobie można uzyskać pozytywny efekt nawet do - 5 0C. Informuję, że u czereśni i wiśni wystarczy około 20-30%, u śliw około 10%, a u jabłoni i grusz wystarczy 3-5 % kwiatów przekształconych w owoce by plon był pełny. Jeżeli powtórzyłaby się taka sytuacja z niskimi temperaturami w maju i w tym 2005 roku to wówczas należy roślinom pomóc poprzez: nawadnianie sadów i plantacji tam, gdzie będzie to możliwe.

Konieczne jest także opryskiwanie roślin po szkodach przymrozkowych stosując wielokrotne 0,5% wodny roztwór mocznika (gdy przyrosty jednoroczne osiągną długość powyżej 15 cm), dodając do tego roztworu wieloskładnikowy nawóz dolistny np. Mikrovit 2 lub 3 oraz Tytanit (aktywizator procesów biochemicznych w roślinie i zawiązkach). Dalej prowadzimy dokarmianie sadu czy plantacji tak jak w uprawach, gdzie nie wystąpiły przymrozki. W okresie kwitnienia stosujemy w 2-3 powtórzeniach bor np. Bormax lub Borvit bądź Bortrac. Następnie stosujemy po 4-6 tygodniach od zakończenia kwitnienia np. Wapnovit bądź Plonochron wapniowy lub Stopit bądź Chrońplon wapniowy dostarczając owocom i roślinie wapń. Zalecam nie tylko w sadach, gdzie wystąpiły przymrozki, ale we wszystkich uprawach sadowniczych stosowanie Alkalinu potasowego z krzemem i borem bądź Alkalinu potasowego z krzemem lub Plonochronu zasadowego i potasowego bądź Chrońplonu K z C0 2 , który nie tylko dostarcza pierwiastek potasu roślinie, ale jest regulatorem bilansu wodnego w roślinie i owocach. Ponadto wysokie pH nawozu ogranicza rozwój patogenów chorobotwórczych na owocach i roślinie (są to dolistne nawozy typu „u”, które utrudniają rozwój patogenów chorobotwórczych). Następnie należy zastosować nawozy fosforowo-potasowe np. Alkaliny PK lub Chrońplon KP oraz pierwiastek fosfor stosując np. Fostar lub Plonochron fosforowy bądź Fos-Calvit lub Seniphos które wraz z wapniem bardzo poprawiają jakość konsumpcyjną i handlową owoców. Należy również pamiętać o zastosowaniu magnezu, który wchodzi w skład zielonych ciałek roślin stosując np. Mikrokomplex lub Plonochron magnezowy względnie Siarczan magnezu jednowodny bądź Hydromag. Pamiętajmy także w późniejszym okresie o dokarmianiu roślin sadowniczych po zbiorach owoców, ponieważ w tym czasie muszą być również dokarmione pąki kwiatowe, które się tworzą po zbiorach owoców wczesnych odmian lub w trakcie dojrzewania odmian późnych.

Uwaga –

  • Nie należy stosować chemicznego przerzedzania zawiązków owocowych w sadach tam, gdzie wystąpiły szkody przymrozkowe.
  • Nie należy dodawać preparatu grzybobójczego czy owadobójczego do Alkalinów czy Plonochronów i Chrońplonów nawozów płynnych o wysokim odczynie (czytaj zalecenia i uwagi na opakowaniach wszystkich preparatów i nawozów).

Dr Bogdan Z. Jarociński 
MODR Warszawa,
Oddział w Radomiu

 
poniedziałek, 06 sierpień 2012 08:44

Konieczność wapnowania

Wysiewając wapno poprawiamy odczyn gleby.

Jednym z najważniejszych zadań, które stoi przed sadownikiem, rolnikiem jest przeciwdziałanie zakwaszeniu gleb poprzez stosowanie wapna. Jest okres zimowy i są ku temu warunki, że można stosować wapno, jeżeli zachodzi taka potrzeba w uprawach sadowniczych. Dobrze wiemy, że większość nawozów azotowych ma właściwości zakwaszenia gleb, należy bardzo precyzyjnie dobrać zarówno formę jak i dawkę nawozu na ha. Zakwaszenie gleb w Polsce jest procesem postępującym zarówno jeśli chodzi o obniżenie się pH jak i powierzchnię uznawaną za kwaśną. Pośrednio niekorzystne działanie niskiego odczynu gleby na rośliny związane jest ze zwiększeniem wymycia, a w konsekwencji ze spadkiem zawartości kationów wymiennych, zwłaszcza wapnia, magnezu, a w pewnym stopniu potasu oraz z uruchomieniem szkodliwych jonów glinu, kadmu i manganu w kompleksie sorbcyjnym. W rezultacie na glebach kwaśnych nawożenie mineralne powoduje małe przyrosty plonów, może nie działać w ogóle, bądź w skrajnych przypadkach może nawet działać ujemnie. Na przykład szczególnie słabo lub nawet ujemnie działa przy zbyt kwaśnym odczynie gleby sól potasowa w przeciwieństwie do siarczanu potasu.
Wapń - jest składnikiem pokarmowym i przy jego niedoborze następuje słaby wzrost systemu korzeniowego, plon owoców jest niższy. Brak wapnia łączy się z zakwaszeniem gleby. Występują wówczas łącznie objawy niedoboru wapnia i magnezu oraz nadmiar glinu i manganu. W naszym województwie zakwaszenie gleb jest procesem postępującym zarówno jeśli chodzi o obniżenie się pH jak i powierzchnię uznawaną za kwaśną.
Rolnik, sadownik nie powinien dopuszczać do dalszego pogłębiania zakwaszenia gleb, gdyż na glebach kwaśnych nawożenie mineralne powoduje małe przyrosty plonów, bądź w skrajnych przypadkach może działać ujemnie zarówno w uprawach sadowniczych, warzywniczych jak i rolniczych. Przypomnę, że w warunkach kwaśnej gleby nie azot i potas lecz wapń decyduje o wysokości i jakości plonów. Moim zdaniem jest to sprawa dużej wagi i wymagająca szczególnej uwagi ponieważ gleby, a w szczególności piaszczysto-gliniaste są z natury ubogie w wapń, a więc kwaśne i bardzo kwaśne. Dlatego ciągle namawiam sadowników, rolników do pobierania prób gleby by określić ile i w jakie składniki mineralne jest zasobna gleba w danych uprawach lub przeznaczona do uprawy pod poszczególne gatunki roślin sadowniczych. Jest więc teraz czas by wysiać wapno w uprawy sadownicze. Pozostawiając kwaśny odczyn gleby, może wyraźnie pogorszyć stosunki wodno-powietrzne w glebie. Podkreślam, że skład fizyczno-chemiczny gleby w sadzie jest niejednolity. Inny jest w międzyrzędziach (murawa), a inny w ugorze herbicydowym z którego drzewa i krzewy pobierają około 90% składników pokarmowych i wodę. Przyczyną silnego zakwaszenia pasów herbicydowych jest szybkie wymywanie wapnia z gleby nie pokrytej żadną roślinnością i stosowanie wysokich dawek nawozów azotowych. W sadach młodych, posadzonych po wykarczowaniu sadów starych po dziś dzień trwają skutki silnego zakwaszenia gleby spowodowanego nadmiernym doglebowym nawożeniem azotem.
Informuję, że objawy braku wapnia w owocach jabłoni związane są z blokadą transportu wapnia do owoców i nie zależą od zasobności gleb ani od zawartości tego składnika w liściach. Niedobór wapnia w owocach spowodowany jest nie tylko zbyt małą zawartością tego składnika w glebie. Dlatego też problemy z brakiem wapnia w owocach tylko w bardzo ograniczonym zakresie mogą być usuwane poprzez nawożenie gleby. Dlatego koniecznie należy ograniczać siłę wzrostu drzew (pędów jednorocznych poprzez cięcie letnie) bo wówczas zwiększa się ilość wapnia dla owoców, a także zawartość fosforu w liściach. Udowodniono, że drzewa słabo rosnące nie pryskane wapniem mają lepsze owoce niż drzewa silnie rosnące i 10 razy pryskane chlorkiem wapnia. A więc istnieje możliwość bezpośredniego dostarczenia tego pierwiastka do owoców poprzez opryskiwanie dolistne stosując np. Wapnovit, który był stosowany (przez autora) we wdrożeniach prowadzonych przez ODR w Radomiu wykazując bardzo dobrą skuteczność w uprawach sadowniczych. Optymalna zawartość wapnia hamuje proces oddychania, starzenia się owocu, a także przyczynia się do zwolnienia procesu jego dojrzewania. Zapobiega także chorobom fizjologicznym w czasie przechowywania owoców w chłodniach, przechowalniach.
Należy podkreślić, że od odczynu gleby zależy pobieranie z gleby wszelkich składników pokarmowych przez korzenie roślin i ma wpływ na prawidłowy wzrost, rozwój i plonowanie roślin uprawnych.

Bogdan Jarociński
MODR w Warszawie,
Oddział w Radomiu

Informator

Wiedza sadownicza

  • 1
  • 2

Reklama